Szukaj

niedziela, 31 lipca 2016

Frużelina wiśniowa.

Jak zatrzymać smak lata? Najlepiej zamknąć go w małym słoiczku. :-)
Nie jestem fanką przetworów, w których owoce są bardzo długo gotowane albo dodaje się do nich morze cukru. Ale frużelina to co innego. Pyszny smak wiśni, lekko kwaskowaty idealny jest w połączeniu z ciemnymi, czekoladowymi ciastami albo lodami. Sprawdzi się również jako dodatek do gofrów, naleśników czy placuszków na słodko.




Składniki (na 8 małych słoiczków):
- 1kg wydrylowanych wiśni
- 3/4 szklanki cukru
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

Wiśnie dokładnie myjemy i drylujemy. Wydrylowane owoce posypujemy cukrem, mieszamy i odstawiamy na godzinę by wiśnie puściły sok. Po tym czasie odlewamy 1/3 szklanki zgromadzonego soku, zaś resztę owoców i płynu przelewamy do garnka. Wiśnie gotujemy około 10 minut. Do szklanki z odlanym sokiem dodajemy mąkę ziemniaczaną, bardzo dokładnie mieszamy by nie było żadnych grudek. Do garnka z gotującymi się wiśniami wlewamy sok z cytryny i roztwór z mąki, mieszamy dokładnie i gotujemy kolejne 2-3 minuty by pozbyć się posmaku surowej mąki. Gdyby konsystencja okazała się zbyt płynna można dodać więcej mąki.
Garnek zestawiamy z ognia.

Słoiki przed wlaniem do nich frużeliny należy odpowiednio przygotować. Można wygotować je w wodzie, ale ja zdecydowanie bardziej wolę sposób z piekarnikiem. Słoiki (bez nakrętek!) wkładamy do zimnego piekarnika, który następnie nagrzewamy do temperatury 105°C, po osiągnięciu tej temperatury podgrzewamy je w piekarniku kolejne 10-15 minut. Nakrętki można również umieścić w piekarniku, ale koniecznie na osobnej blaszce. Można je również zagotować w garnku z wodą i ja ten sposób preferuję, później trzeba je dokładnie wytrzeć do sucha.

Gorącą frużelinę nalewamy do gorących słoików i od razu mocno zakręcamy. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Wieczka powinny po czasie lekko wklęsnąć, co oznacza, że słoiki "chwyciły", a my przez długi czas będziemy mogli cieszyć się naszymi przetworami. 
Nakładając frużelinę do gorących słoików najlepiej zaopatrzyć się w rękawice, dzięki którym będzie nam znacznie wygodniej i bezpieczniej - nie poparzymy dłoni. 

Smacznego! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o Wasze sugestie dotyczące bloga i przepisów, komentarze i co tylko chcecie. Dziękuję za każdy wpis! :)