Bardzo lekki, delikatny i niskokaloryczny, jak na deser oczywiście. :-)
Zamiast brzoskwiń można użyć dowolnych owoców, w sezonie najlepsze będą świeże truskawki, maliny albo owoce leśne. Owocowe niebo w gębie!
Składniki na 5 pucharków:
- 600g waniliowego serka homogenizowanego (ja użyłam Danio)
- 2 galaretki brzoskwiniowe
- 1 duża puszka brzoskwiń (lub 500g dowolnych owoców)
Przygotowujemy wrzącą wodę do galaretki - połowę objętości podanej na opakowaniu (na 2 galaretki zamiast 1l wody użyjemy 0,5l), wsypujemy zawartość i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia.
Na dno pucharków wylewamy odrobinę galaretki, odstawiamy do lodówki, galaretka musi stężeć.
Resztę galaretki również chłodzimy - nie możemy użyć gorącej.
Brzoskwinie odlewamy z syropu, połowę kroimy w drobną kostkę, drugą połowę miksujemy / blendujemy na gładki mus.
Kiedy galaretka w pucharkach stężeje, a reszta osiągnie temperaturę pokojową zabieramy się do dalszej części naszego deseru.
Do musu brzoskwiniowego wlewamy odrobinę galaretki (mniej więcej 1/3 szklanki), mieszamy i zostawiamy w temperaturze pokojowej.
Serek homogenizowany przekładamy do miski, wlewamy resztę galaretki, dodajemy pokrojone brzoskwinie i dokładnie mieszamy. Masa zrobi się płynna, ale o to właśnie chodzi. Przelewamy całość do pucharków, wstawiamy do zamrażalnika i chłodzimy około 7-10 minut. Kiedy masa stężeje na wierzch wylewamy mus brzoskwiniowy i przekładamy pucharki do lodówki na przynajmniej 2-3 godziny.
Ja swój deser udekorowałam plasterkami brzoskwiń i kiwi.
Smacznego! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o Wasze sugestie dotyczące bloga i przepisów, komentarze i co tylko chcecie. Dziękuję za każdy wpis! :)